W Polsce, pierwszy poród naturalny w wodzie miał miejsce w połowie lat dziewięćdziesiątych. Od tego czasu sporo się zmieniło. Uznawany kiedyś za dziwactwo poród w wodzie cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony przyszłych rodziców. O zaletach, wadach i ograniczeniach porodu w wodzie piszemy w artykule.
Coraz więcej przyszłych mam marzy o tym by urodzić w wodzie. Nic dziwnego. Kojący wpływ ciepłej wody znany jest od wieków. Dlatego w starożytnym Rzymie budowano łaźnie, Kleopatra w wodzie urodziła dwójkę swoich dzieci a długa kąpiel w wannie doskonale relaksuje po długim i ciężkim dniu w pracy. Dobre samopoczucie przydaje się szczególnie rodzącej. Mamy, które mają za sobą poród naturalny w standardowych warunkach i w wodzie, dużo lepiej wspominają ten drugi. Także położnicy potwierdzają, że woda ma bardzo dobry wpływ na przebieg porodu naturalnego. Rodząca jest w wodzie bardziej spokojna i rozluźniona. Łatwiej też przyjmuje pozycję, która zmniejsza ból porodowy. Dodatkowo obecność partnera wpływa na jej poczucie bezpieczeństwa. Poród w wodzie, jak zaznaczają mamy, jest mniej męczący i pozwala dużo szybciej wrócić do formy. Nie bez znaczenia jest także atmosfera, w jakiej odbywa się cały poród naturalny w wodzie. Intymność, łagodne oświetlenie czy ulubiona muzyka to tylko niektóre zalety, jakie wymieniają kobiety rodzące w wodzie.
Lekarze dodają także, że podczas porodu naturalnego w wodzie mięśnie szyjki macicy rozluźniają się szybciej. Pełne rozwarcie także, co sprawia, że poród jest krótszy i mniej bolesny. Choć nie można się łudzić, że podczas porodu w wodzie rodząca w ogóle bólu nie będzie odczuwać. Zaletą porodu w wodzie jest także to, że rzadziej niż w warunkach naturalnych konieczne jest nacięcie krocza. Taki poród jest bezpieczny także dla dziecka, które przez dziewięć miesięcy rosło właśnie w środowisku wodnym. Ponadto pierwszy oddech malucha ma miejsce dopiero po wyciągnięciu go z wody a przez pierwsze chwile oddycha tlenem dostarczanym przez pępowinę. Zwolennicy porodów w wodzie uważają, że ma on bardzo dobry wpływ na maluszki, które nie przeżywają szoku wychodząc z bezpiecznego brzuszka na pełen bodźców i nie zawsze przyjemnych wrażeń świat. Poród w wodzie sprawia, że maluch jest spokojniejszy. Rodzi się do wody, w której przebywa przez kilkanaście sekund i zaraz potem trafia w bezpieczne ramiona mamy. Pępowinę przecina zazwyczaj tata.
Oczywiście poród w wodzie nie jest rozwiązaniem dla wszystkich kobiet. Niektóre przyszłe mamy boją się wody, nie lubią jej, lub nie widzą potrzeby by poród „udziwniać”. Jak zaznaczają położnicy porodem w wodzie zainteresowana jest, co dziesiąta kobieta. Przyszła mam musi być pewna swojej decyzji, tylko wtedy będzie się czuła bezpieczna i spokojna. Dlatego też poniżej opisujemy przebieg porodu naturalnego w wodzie.
Poród w wodzie odbywa się zazwyczaj w półokrągłej wannie, która na spodzie wyścielona jest folią chroniąca przed bakteriami. Wannę wypełnia woda lub sól fizjologiczna. Wymienia się je na bieżąca, by dostający się do niej śluz, krew czy wody płodowe nie sprawiały dyskomfortu rodzącej kobiecie. Przyszła mama zanurzona jest w wodzie na głębokość około 50 centymetrów. Temperatura wody i otoczenia jest bardzo ważna. Woda w wannie powinna mieć cały czas temperaturę około 36-37 stopni Celsjusza. W pomieszczeniu powinno być natomiast około 26 stopnie Celsjusza.
Gdy lekarz lub położna stwierdzają, że rozwarcie przekracza 5 centymetrów rodząca może wejść do wanny. Bardzo istotne jest prawidłowe wyznaczenie momentu, w którym kobieta może wejść do wanny. Jeśli nastąpiłoby to zbyt szybko mogłoby dojść do zatrzymania akcji porodowej. Rodząca nie przebywa w wannie cały czas. Ciepła woda rozluźnia, ale może też osłabiać. Zazwyczaj wygląda to tak, że kobieta około pół godziny jest w wodzie, później wychodzi z niej na czas badania i znów wchodzi do wanny czy basenu. Podczas całego porodu położna kontroluje postępu porodu i stan maluszka. Gdy dziecko jest już na świecie spuszcza się z basenu czy wanny wodę. Jeśli nacięcie krocza jest konieczna robi się je pod wodą. Poród łożyska natomiast odbywa się poza wanną. Dostanie się wody do naczyń krwionośnych może spowodować liczne komplikacje. Lekarze zaznaczają, że rodząca nie musi być w wodzie do momentu, aż maluszek pojawi się na świecie. W wodzie kobieta może łagodzić ból związany ze skurczami w pierwszej najdłuższej fazie porodu i wyjść z niej, gdy zaczną się skurcze parte.
Nie każda kobieta może rodzić w wodzie. Poród w wodzie może odbyć się tylko w przypadku, gdy ciąża przebiegała prawidłowo, przyszła mama i maluszek są zdrowi i nie ma ryzyka powikłań okołoporodowych. Jeśli rodząca cierpi na choroby ogólnoustrojowe, nadciśnienie, choroby układu krążenia, ma jakąś infekcję lub niedokrwistość poród w wodzie nie jest wskazany. Odradza się także rodzenie w wodzie, jeśli łożysko jest przodujące lub pojawia się krwawienie z dróg rodnych. Niebezpieczny jest także poród w wodzie, jeśli jest on przedwczesny, doszło do martwicy płodu lub wykryto u niego wady wrodzone. Przeciwwskazaniem do porodu w wodzie jest także nieprawidłowe ułożenie dziecka. Ważne by przyszła mama nie nastawiała się tylko i wyłącznie na poród w wodzie. Czasami komplikacje porodowe, które pojawiają się w ostatniej chwili uniemożliwiają poród naturalny w wodzie. Najważniejsze zawsze jest zdrowie i życie dziecka i matki.
Porody w wodzie nie są w Polsce nowinką. Niestety nie są także tak powszechne jak powinny. Problem pojawia się, gdy okazuje się, że szpital nie ma odpowiednio wyposażonej sali a jeśli już to brakuje przeszkolonego personelu, który byłby w stanie odebrać poród w wodzie. Wciąż poród w wodzie traktowany jest jak luksus, który nie mieści się w standardach podstawowej opieki medycznej. Za poród w wodzie trzeba dodatkowo zapłacić. Cena waha się od 200 do 500 złotych w zależności od regionu kraju i standardu szpitala. Niestety placówek, które oferują poród w wodzie za darmo jest bardzo mało.