Foteliki samochodowe można znaleźć praktycznie wszędzie, od sklepów z akcesoriami dziecięcymi, po stoiska samochodowe czy wyprzedaże w supermarketach. Czasami będąc laikami trudno nam ocenić, który fotelik będzie najlepiej spełniał swoje funkcje.
Co oznaczają napisy na fotelikach?
Przy wyborze fotelika często kierujemy się marką i renomą firmy, która go wyprodukowała. Wydaje nam się, że daje to pełną gwarancję właściwego spełniania swojej funkcji i bezpieczeństwa, ale czy jest tak naprawdę? Niekoniecznie, nawet wysoka cena fotelika nie gwarantuje jego jakości. Obecnie na rynku fotelików istnieje kilka rodzajów testów sprawdzających ich parametry funkcjonalności i bezpieczeństwo. Są to miedzy innymi ECE R44-03 oraz ECE R44-04, które oznaczają, że fotelik jest zgodny z obowiązującymi w Europie standardami dotyczącymi fotelików do przewożenia dzieci i niemowląt. Testy te zaświadczają, że dany fotelik posiada homologację, która nie jest wcale dowodem na to, że fotelik ochroni nasze dziecko przed skutkami zderzenia czy chociażby gwałtownego hamowania. W celu sprawdzenia jakości fotelika mamy też do dyspozycji nowoczesne testy zderzeniowe przeprowadzane przez niezależne organizacje takie jak ADAC, OEAMTC, AA, ANWB itp. Są one bardziej realistyczne niż certyfikaty europejskie ponieważ uwzględniają zachowanie fotelika podczas symulacji wypadku różnego typu.
Jakim testom poddawane są foteliki?
Foteliki dziecięce w testach na homologację poddawane są testowi zderzenia czołowego z prędkością 50 km/h, podczas gdy w testach niezależnych z prędkością 64 km/h. Manekiny wykorzystywane w tych testach też są różne, te do testów europejskich są bardzo proste (seria P), a nacisk wywołany podczas zderzenia mierzy się przy pomocy wkładki z plasteliny. W dodatku testy te nie uwzględniają zderzeń bocznych, więc tym samym, nie potwierdzają bezpieczeństwa fotelików podczas tych zderzeń. Testy niezależne uwzględniają dużo różnych parametrów w tym również efekty zderzeń bocznych (przeprowadza się z prędkością 25 lub 50 km/h). Sprawdzanie fotelików dziecięcych na skutki zderzeń bocznych jest bardzo ważne, gdyż według badań to właśnie one są przyczyną większości obrażeń i śmierci dzieci podczas wypadków. Testy niezależne wykorzystują dużo nowocześniejsze manekiny (seria Q), posiadają one czujniki nacisku i wiele innych rozwiązań technologicznych. Manekiny tej generacji zostały sprawdzone podczas setek różnych rekonstrukcji wypadków w ramach europejskich programów badawczych CREST i CHILD. W testach niezależnych stosowane są też bardziej nowoczesne kamery, jest to bardzo ważne gdyż lepszy sprzęt pozwala na bardziej rzetelne obserwacje i ocenę sytuacji.
Nieścisłości w rankingach
Foteliki samochodowe są badane i poddawane ocenie (od 1 do 5) parametrów funkcjonalności i bezpieczeństwa. Jeżeli, którykolwiek z parametrów uzyska ocenę niższą niż 3 fotelik nie powinien być dopuszczony do sprzedaży, gdyż jest po prostu niebezpieczny. Jak już wspomniano znana marka i wysoka cena nie są gwarantem jakości fotelika więc rodzice przymierzający się do zakupu powinni wyrobić sobie opinię na temat upatrzonych modeli posługując się rankingami zamieszczonymi w Internecie. Nowoczesne testy zderzeniowe są dosyć kosztowne i dlatego różne firmy często odkupują ich wyniki od przeprowadzających je organizacji i mogą niestety je nieco wypaczać. Warto więc odwiedzić stronę organizacji, która przeprowadziła testy. Istnieją też rankingi, w których nawet foteliki nie spełniające swoich funkcji lub nawet będące niebezpiecznymi, uzyskują wysokie noty. Dzieje się tak dlatego, że fotelik otrzymuje zsumowaną notę za funkcjonalność i bezpieczeństwo. Rzetelne wyniki powinny być rozbite na ocenę za każdy parametr użyteczności, bo co nam po pięknym wyglądzie fotelika jeżeli nie ochroni on naszego dziecka.
