Współcześnie coraz więcej par zmaga się z problemami niepłodności. Najbardziej skutecznym sposobem jej leczenia jest zapłodnienie pozaustrojowe, tzw. zapłodnienie in vitro. Jest ono wykonywane w probówce w laboratorium, poza organizmem przyszłej matki.
Metoda zapłodnienia in vitro polega na pobraniu gamet męskich i żeńskich, a następnie na doprowadzeniu ich do połączenia w specjalnym inkubatorze, badź pod mikroskopem, czyli poza żeńskim układem rozrodczym. Kiedy komórka zostanie zapłodniona i zacznie się dzilić, wówczas zarodek zostaje przenoszony do organizmu matki, gdzie będzie mógł się zagnieździć w ścianie macicy. Współcześnie istnieje kilka rodzajów tego typu zapłodnienia. Najczęściej występującą metodą jest ICSI, czyli „intracytoplasmic sperm injection”. Podczas tego zabiegu do komórki jajowej, przy użyciu specjalnej igły zostaje wprowadzony pojedynczy plemnik. Do tego procesu używa się mikromanipulatory oraz mikroskopu o naprawdę dużej mocy. Drugą w kolejności techniką jest tzw. IMSI, czyli „intracytoplasmic morphologically sel
ected sperm injection”. Jest to docytoplazmatyczne podanie wyselekcjonowanych morfologiczne plemników. Polega ona na selekcji komórek plemnikowych, przed dokonaniem właściwej procedury in vitro.
Myśląc o skuteczności zabiegu na wszelki wypadek pobiera się więcej komórek jajowych oraz wszczepia od 2. do 3. zarodków. W ten sposób owa skuteczność zostaje zwiększona. Jeżeli natomiast dojdzie do zapłodnienia większej ilości gamet, wówczas najczęściej się je zamraża, ale można też bezpośrednio oddać do adopcji innej parze.
Skuteczność in vitro określa się jako 20-30%. W dużej mierze to, czy zabieg się powiedzie zależy od wieku przyszłej matki. Najlepiej, gdy kobieta przystąpi do zabiegu zanim skończy 40. rok życia. Według danych pochodzących z badań określa się, że po 44. roku mniej niż procent leczonych kobiet rodzi dziecko, nawet jeśli poczęło się z komórek dawców. Związane jest to bowiem ze starzeniem się komórek jajowych, zbliżającą się menopauzą oraz ze zmianami w gospodarce hormonalnej i w obrębie błony śluzowej macicy.
W Polsce metoda zapłodnienia in vitro wciąż rodzi wiele kontrowersji. Kościół katolicki kategorycznie sprzeciwia się pozaustrojowemu zapłodnieniu, m.in. dlatego więc wciąż w naszym kraju deklaruje się tyle samo zwolenników opisanej metody, co i przeciwników.