Pociecha uwielbia poznawać nowe rzeczy. Niektóre budzą jednak w niej niepokój. Jak pokazywać maluchowi świat i dbać o jego rozwój w 32. miesiącu życia? Podpowiadamy w artykule.
Jeszcze przez długi czas zabawy ruchowe będą jedną z najważniejszych aktywności malucha. Dziecko uwielbia bawić się piłką lub jeździć na rowerku. Wspina się i biega po placu zabaw. Dzięki temu jego nóżki i rączki z dnia na dzień stają się coraz bardziej sprawne i dokładne. Daj dziecku możliwość zabawy na dworze w różnych warunkach atmosferycznych. Jesienią czy zimą wystarczy odpowiednie ubranie i buty a doskonała zabaw na spacerze gwarantowana. Rozwojowi fizycznemu malucha temu również kontrolowanie przez niego potrzeb fizjologicznych. Pieluszka nie krępuje już jego ruchów. Dziecko potrafi wstrzymać siusiu przez jakiś czas, szczególnie wtedy, gdy bawi się lub w nocy. Czasami jednak zdarzają się maluchom mokre wpadki. Zazwyczaj są one sygnałem, że maluszek jest czymś zdenerwowany lub przestraszony.
W 32. miesiącu życia towarzyszą dziecku różne uczucia. Z jednej strony maluch coraz bardziej marzy o samodzielnym poznawaniu świata z drugiej wciąż jest on dla dziecka przerażający. Najprzyjemniej wciąż jest w objęciach mamy czy taty. Maluch uwielbia wszystko, co stałe i bezpieczne. Domowy rytuał czytania książeczek przed snem czy wspólny obiad stają się dla malucha jednymi z najważniejszych chwil w czasie dnia. Pociecha coraz rzadziej ma wybuchy złości czy histerii, choć jak każdemu, także maluszkowi zdarzają się gorsze chwile.
Dwuipółlatek zaczyna się interesować zagadnieniami związanymi z czasem. Pociecha potrafi zrozumieć takie pojęcia jak- później czy wcześniej. Wie, że rano mama z tatą idą do pracy a wieczorem trzeba się położyć spać. Zapamiętuje informacje dotyczące pór roku. Wie, że śnieg pada zimą a latem jest gorąco. Czasami pyta o godzinę, choć na naukę zegara jeszcze jest dla maluszka czas. Pamięć maluszka jest coraz bardziej pojemna. Pociecha zapamiętuje piosenki i ułożoną do nich choreografię. Dużą radość może sprawić rodzicom odświeżenie swojego dziecięcego repertuaru. Wspólne śpiewanie z pociechom może być naprawdę przyjemne. Maluch potrafi zsynchronizować śpiewanie piosenek z tańcem czy gestami. Warto zadbać o to by dziecko miało szansę bawić się wśród rówieśników. Jeśli nie chodzi do żłobka czy przedszkola wybieraj się z dzieckiem najczęściej jak to możliwe na plac zabaw, do klubu malucha lub do znajomych, którzy też mają dzieci w podobnym wieku. Pokazuj dziecku zdjęcia rodzinne i opowiadaj o krewnych. Wpłynie to pozytywnie na budowanie więzi z dalszymi członkami rodziny.
Staracie się by czas spędzony z dzieckiem obfitował w różne atrakcje. Wycieczka do teatru, zoo czy kina była bardzo przyjemna. Chętnie powtórzylibyście wizytę u znajomych. Wasz maluszek nie pała jednak entuzjazmem na te pomysły gdyż wciąż się czegoś boi i płacze, że chce wrócić do domu. W nowym miejscu nie odstępuje was na krok a gdy gasisz światło w jego pokoju wpada w histerię. Tego typu zachowania są naturalne dla maluszków, które przeżywają różne lęki, często nieuzasadnione, które nam dorosłym wydają się śmieszne. Dziecko samo wyrasta z tych lęków. Kiedy jednak przeraża je szmer za ścianą, cień drzewa czy duże zwierze warto być przy dziecku tulić i uspokajać.
Strach dziecka jest naturalną reakcją. Wszyscy boimy się tego, co nowe i nieznane. Dla maluszka takich rzeczy jest naprawdę dużo. Ponadto wyobraźnia potrafi podsuwać mu okropne obrazy, co jeszcze bardziej potęguje w nim obawy i lęk. Dla dorosłego straszny cień na ścianie to drzewo, które jest z oknem, dla maluszka potwór czyhający na jego życie. Gdy zgasicie światło jesteście pewni, że cały pokój nie znika w ciemności, pociecha nie jest tego taka pewna. Wizyta u nowej cioci też nie musi wcale być przyjemna. Żeby minimalizować w dziecku strach przed tym, co nowe trzeba mu jak najwięcej opowiadać o tym, co je będzie czekało. Przed wizytą w kinie uprzedźcie, że światła zgasną, by lepiej się wszystkim oglądało film, a zwierzęta w zoo na pewno nie wyjdą z klatek. Warto pamiętać o tej zasadzie, że im więcej dziecko wie, tym mniej się boi.
Dla maluszka bardzo trudne są rozstania z rodzicem. Zamiast wymknąć się cichaczem pozwól dziecku się wypłakać, obiecaj, że wrócisz przed obiadem i dotrzymaj słowa. Inaczej rozstania w przyszłości będą jeszcze trudniejsze. Nie mów dziecku, że wrócisz za godzinę- maluch nie zna się przecież na zegarku. Informacja „zaraz wracam” tez może być dla dziecka nieczytelna. Umieść swój powrót po lub przed czynnością, która jest dla dziecka znana.
W nowym miejscu towarzysz maluszkowi. Pokaż mu mieszkanie znajomych i trzymaj za rękę. Gdy dziecko oswoi się z nowymi osobami i wnętrzami, pewniejsze zacznie samo je oglądać. Gdy dziecko boi się ciemności zadbajcie by w pokoju na noc świeciła się lampka, lub zawieście na ścianie lub suficie świecące się gwiazdki, dzięki którym w pokoju malucha nie będzie nigdy całkiem ciemno.
Jeśli maluch boi się zwierząt nie zmuszajcie go na siłę by głaskał psa sąsiadów. Dziecko chętnie przyjrzy się zwierzętom z bezpiecznej odległości. Oswajaj malucha z czworonogami za pomocą bajek i książeczek. Tłumacz, dlaczego pies głośno szczeka a kot wystawia pazurki. Pamiętaj jednak, żeby uczulać dziecko by nigdy nie podchodziło do obcych zwierząt, gdyż mogą one zrobić mu krzywdę. Pamiętaj także, że maluch sugeruje się także reakcjami rodziców. Jeśli na widok pająka wpadasz w panikę nie dziw się, ze twoja pociecha zrobi to samo. Pamiętaj także, że niektóre treści, które docierają do dziecka z mediów mogą w nim budzić strach. Wieść o końcu świata, choć jest telewizyjną fikcją może wzbudzić w dziecku ogromny lęk. Rozmawiaj z dzieckiem o tym, czego się boi. Nie wyśmiewaj jego obaw, ale powoli i rozsądnie pomagaj oswoić lęk.
