Jama ustna, gardło i nos są chronione przed negatywnym wpływem środowiska jedynie przez błonę śluzową, co czyni je bardziej podatnymi na infekcje. Migdałki, czyli skupiska tkanki chłonnej (limfatycznej) pełnią rolę ochronną. Ich zadaniem jest zatrzymywanie, rozpoznawanie i neutralizowanie szkodliwych mikroorganizmów wywołujących choroby. Wyróżniamy migdałki podniebienne, czyli kuliste struktury widoczne po obu stronach gardła między łukami podniebiennymi oraz migdałek gardłowy (migdałek trzeci), który znajduje się w części nosowej gardła i jest niewidoczny.
Gdy migdałki rozpoznają bakterie i wirusy chorobotwórcze, dochodzi do reakcji obronnej. Jej objawy to ból, przekrwienie gardła, a czasami podwyższona temperatura. Stan ten nazywany zapaleniem gardła powinien minąć bez większej interwencji lekarskiej. Gdy infekcja bakteryjna lub wirusowa jest bardzo silna, mówimy o ostrym zapaleniu migdałków znanym szerzej, jako angina. Jego objawy to zaczerwienienie i obrzęk migdałków, biały nalot na ich powierzchni, ból gardła, trudności z połykaniem, dreszcze, temperatura do 40ºC, ból głowy oraz powiększone węzły chłonne szyjne i podjęzykowe. Nieleczona angina może doprowadzić do powstanie ropnia okołomigdałowego, czyli gromadzenia się substancji ropnej między migdałem, a jego torebką. Powoduje to silny, jednostronny ból promieniujący do ucha, szczękościsk i gwałtowny wzrost temperatury. Aby tego uniknąć konieczna jest wizyta u lekarza, w celu zdiagnozowania przyczyny zapalenia i rozpoczęcia leczenia.
Jeśli angina wywołana została przez wirusy, stosuje się tylko leczenie objawowe, czyli leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe oraz domowe sposoby, na przykład płukanie gardła roztworem soli. Gdy zapalenie ma podłoże bakteryjne – angina paciorkowcowa, która może mieć bardzo poważne powikłania, stosuje się antybiotyki. Niestety, w Polsce nadal nie są powszechne testy do rozpoznawania paciorkowców, dlatego lekarze wolą dmuchać na zimne i w każdym przypadku zalecają antybiotykoterapię. W przypadku ropnia okołomigdałowego konieczna jest interwencja chirurgiczna. Laryngolog nacina go i dokładnie opróżnia z substancji ropnej.
Zdarza się, że mechanizmy obronne zawiodą, układ limfatyczny nie jest w stanie zwalczyć drobnoustroi i bakterie osiedlają się w migdałkach na stałe. W tym przypadku mówimy o przewlekłym zapaleniu migdałków. Jego objawy są mniej nasilone niż przy anginie, a gorączka na ogół nie występuje. Treść ropnia widoczna jest na powierzchni migdałków w postaci żółtawych lub białych złogów, migdałki są powiększone, a ich okolice zaczerwienione. Przewlekłe zakażenie może spowodować, że organizm chcąc zwalczyć infekcję zwłaszcza paciorkowcową zaatakuje sam siebie, czyli uszkodzi zdrowe tkanki.
Na ogół przy przewlekłym zapaleniu migdałków, nawracającej anginie(3 epizody w ostatnim roku, 5 w ostatnich dwóch latach, co najmniej 7 w ostatnich trzech latach) i ropniach okołomigdałowych oraz nosicielstwie paciorkowca zalecana jest tonsillektomia, czyli usunięcie migdałów. Wyłuszczenie migdałków u dorosłych odbywa się przy znieczuleniu miejscowym, a u dzieci przy znieczuleniu ogólnym. Najczęściej już dobę po zabiegu pacjent wypisywany jest ze szpitala. Zabiegowi towarzyszy duże krwawienie, nawet do 14 dni, konieczna jest specjalna dieta, zalecane są antybiotyki, które zapobiegną zakażeniu rany. Chociaż jeszcze 10 lat temu usunięcie migdałków było prostym, skutecznym i często nadużywanym rozwiązaniem, obecnie nieco rozsądniej zaleca się tonsillektomię.
Kolejnym schorzeniem związanym z migdałkami jest ich przerost. Patologiczne powiększenie migdałków występuje w okresie przedszkolnym oraz wczesnoszkolny i wynika z predyspozycji osobniczych. W wielu przypadkach wiąże się z częstymi, nawrotowymi infekcjami górnych dróg oddechowych. Przerost powoduje upośledzenie drożności lub niedrożność nosa, oddychanie przez otwarte usta, chrapanie, mową nosową, przewlekły katarem i niedosłuch. Skoro migdałki nie maja oznak zapalenia i prawidłowo spełniają swoją funkcje, nie jest konieczne ich całkowite usuniecie, a jedynie zmniejszenie migdałków podniebiennych, czyli tonsillotomia i usunięcie migdałka gardłowego. Tonsillotomia polega na odcięciu części migdałków w znieczuleniu ogólnym, nie wymaga zakładania szwów, a rana na ogół goi się szybko i bez powikłań.