Poród to jedno z najmniej przyjemnych doświadczeń macierzyństwa, jednak gdy po raz pierwszy widzimy nasze maleństwo, ból i zmęczenie mija, od tego momentu chcemy dać naszemu dziecko wszystko co najlepsze by mogło się prawidłowo rozwijać i być szczęśliwe.
Korzyści dla dziecka
Co jest najlepsze dla naszego bobasa? Każda babcia nam powie, że należy karmić dziecko piersią jak najdłużej, bo to same korzyści dla naszego dzidziusia. Eksperci UNICEF również zgodnie twierdza, że jest to „pokarm idealny”, którym powinno być karmione dziecko do 6 miesiąca życia oraz jako uzupełnienie innych pokarmów do drugiego roku życia. Niektóre badania wskazują na to, iż dzieci karmione piersią lepiej się rozwijają pod względem psychicznym, fizycznym i umysłowym. Naukowcy z Uniwersytetu Londyńskiego przebadali próbki mleka ludzkiego i udowodnili, że posiada ono substancje, które chronią jelita noworodka przed uszkodzeniami oraz przygotowują je do przyjęcia w późniejszym czasie innych pokarmów. Sztuczne mleko nie posiada tych substancji. Karmienie piersią podnosi odporność dziecka, zawiera przeciwciała, które chronią dziecko przed infekcjami, a także przed alergiami w pierwszych latach życia oraz przed otyłością i cukrzycą w późniejszym etapie życia. Nienasycone kwasy omega-3 zawarte w naturalnym pokarmie matki pozytywnie wpływają na rozwój mózgu dziecka. Europejscy naukowcy przeprowadzili również badania, które wykazały, że dzieci karmione piersią mają silniejsze mięsnie nóg w wieku nastoletnim niż dzieci, które od początku były karmione mlekiem modyfikowanym. Długość karmienia również nie była bez znaczenia, okazało się że im dłużej dziecko przyjmowało pokarm matki tym wydajniej pracowały jego mięśnie nóg.
Korzyści dla matki
O tym jak pozytywnie wpływa na noworodki karmienie piersią nie trzeba nikogo szczególnie przekonywać. Zapominamy jednak, że i matki mają z tego korzyści. Oprócz tego że karminie piersią tworzy specyficzną i trwała psychiczną więź matki z dzieckiem, ma ono też konsekwencje dla jej organizmu. U matek karmiących rzadziej występuje krwawienie w okresie połogu, spada ryzyko anemii. Malej też szansa zachorowania na raka jajników i raka piersi. Ostatnie badanie amerykańskich nau
kowców wykazały również, że matki karmiące są odważniejsze, lepiej przyjmują stres i potrafią agresywniej reagować w momencie zagrożenia siebie i dziecka niż matki, które karmią butelką lub kobiety bezdzietne.
Jak karmić by dziecko się najadło
Każda mama ma pewne obawy co do karmienia piersią. Zdarza się popełniać błędy, które w konsekwencji prowadzą do niepokojących nas wniosków np. że dziecko się nie najada lub że brakuje nam pokarmu. Bardzo istotną rzeczą jest odpowiednia pozycja podczas karmienia, od tego zależy zarówno nasz komfort jak i to czy dziecko będzie w stanie się odpowiednio odżywić. W trakcie karminie, pierś powinna szczelnie wypełniać buzię malucha, istotne jest to by trzymało w buzi nie tylko brodawkę, ale i otoczkę sutka. Trzymaj dziecko blisko siebie i pamiętaj że przystawiamy malucha do piersi a nie odwrotnie! Odpowiednie ułożenie podczas karmienie pomoże zapobiec późniejszym ewentualnym obrzękom, jest bardzo ważne by od samego początku robić to właściwie by dziecko się nie przyzwyczaiło do nieprawidłowej pozycji. Ułożenia malucha powinno być takie by jego brzuszek dotykał brzucha mamy, bardzo ważne jest by ucho, ramię i biodro dziecka były w tej samej linii. Należy szczególnie pilnować by głowa dziecka nie była odchylona w bok, przykładamy do piersi całego dzidziusia, a nie tylko jego główkę! Gdy dziecko ssie widać jak pracują mu mięśnie, dolna warga jest odchylona, policzki uwypuklone, słychać połykanie, jest ono wyraźnie rozluźnione. Czasem maleństwo lubi poleżeć przy piersi mamy, dlatego powinnyśmy pilnować by karmienie nie trwało dłużej niż 40-50 min. Po tym czasie dziecko na pewno będzie najedzone, a nie będziemy go przyzwyczajać do wiecznego „wiszenia” przy piersi mamy. Dziecko należy karmić tak często jak tego potrzebuje, każdy maluch jest inny więc nie ma szczególnej reguły, zwłaszcza na początku jego życia. Karminie powinno odbywać się przynajmniej 8 razy na dobę, również w nocy, odpowiednio co 3 godziny w dzień co 4 godziny w nocy. Jeżeli dziecko samo nie budzi się na karmienie, należy je delikatnie obudzić i zachęcić do ssania, żeby nie było potem zbyt głodne, bo łapczywie jedząc może połykać dużo powietrza, co w konsekwencji może powodować problemy z kolką, ważne jest to także by w późniejszym czaie gruczoły w piersi odpowiednio pracowały.
Trzeba pamiętać, że karmienie naszego maleństwa piersią to przywilej z którego powinnyśmy korzystać, ale umiejętnie, by przyniosło ono korzyści zarówno naszemu dziecku jak i nam pozostawiło miłe wspomnienia.