Scenariusz mikołajki dla przedszkoli

Scenariusz mikołajki dla przedszkoli

SCENARIUSZ INSCENIZACJI Z OKAZJI MIKOŁAJEK

UCZESTNICY: Przedszkolaki, Rodzice, Nauczyciele

CEL GŁÓWNY: Podkreślenie ważności Świąt Bożego Narodzenia.

CELE OPERACYJNE:

dziecko:

  • współdziała w planowaniu, przygotowaniu i przebiegu uroczystości;

  • uświadamia sobie, ważną rolę świąt bożonarodzeniowych;

  • potrafi współpracować z innymi;

  • przezwycięża własną nieśmiałość poprzez publiczny występ przed zebranymi gośćmi;

  • ukazuje swoje zdolności artystyczne.

METODY PRACY:

  • aktywne (występ grupowy)

  • słowne (występ przedszkolaków przed publicznością)

FORMY PRACY: praca zespołowa

ŚRODKI DYDAKTYCZNE: blok, duże brystole papieru, kredki, mazaki.

PRZEBIEG PRZEDSTAWIENIA:

Przedstawienie Mikołajkowe

Czas trwania: około 15 min.

Dekoracja, przedmioty i rekwizyty w przedstawieniu:

  • choinka z dekoracją zrobioną przez dzieci, na której postacie bajek dodatkowo będą wieszać lub kłaść obok niej swoje podarunki,

  • lampki świecące,

  • ozdoby bożonarodzeniowe.

Wszystkie kwestie (oprócz) narratorów wypowiadane są na podkładach muzycznych

Występują:

Osoby w strojach i z rekwizytami charakterystycznymi dla konkretnej postaci:

  • Św. Mikołaj – worek prezentów (Finlandia)

  • Kot w butach – klucz (Francja)

  • Czerwony Kapturek z Wilkiem – koszyczek z lekarstwami, ziołami, kawałkiem masła, bułeczką, sokiem malinowym (Francja)

  • Jaś i Małgosia – koszyczek za słodyczami (Niemcy)

  • Królewna Śnieżka z krasnoludkami – serca (Niemcy)

  • Kubuś Puchatek – baryłeczka miodu (Wielka Brytania)

  • Pinokio – pajacyki (Włochy)

  • Dziewczynka zapałkami – paczki z zapałkami (Dania)

  • Calineczka – bukiet róż i płatki róż (Dania)

  • Koziołek Matołek – podkowy (Polska)

  • Bolek i Lolek – mapy (Polska)

  • Ezop – grecki bajkopisarz (Grecja)

  • Narratorzy I, II, III

  • Pozostałe dzieci też mogą się przebrać za postacie z bajek nie wymienione wyżej w obsadzie

(Na scenie stoi choinka ozdobiona przez dekoracje zrobione przez dzieci, wokół pozapalane są lampy. Mikołaj wchodzi przy piosence Norbiego „Choinka Norbiego” i siada na krześle. Podczas refrenu wbiegają postacie z bajek i siadają obok Niego trzymając swoje podarunki. W trakcie całego przedstawienia, w tle mogą lecieć cichutko piosenki świąteczne)

Facet w czerwonym ubranku przybywa

To Święty Mikołaj – tak się nazywa ten gość,

Obładowany paczkami, uśmiechnięty, bo renifery ciągną sanie.

Co rok do Nas wpada przez komin albo drzwiami.

Dzieciaki zachwycone, wszyscy na to czekali,

Czy będą prezenty cudowne a może figa z makiem i rózga na odchodne.

Chyba nie, chyba tak się nie stanie z Mikołaja równy koleś

Poprosimy to z nami zostanie całą noc przy choince opatulony w gwiezdny koc.

Choinka, choinka x 4

Wszyscy ładnie ubrani, za oknem śnieg prószy.

Nie mogę mówić, bardzo się wzruszam, jak widzę

Rodzinę w komplecie. Jest wujek, jest ciocia i karp w galarecie.

Choinka wysoka, prawie sięga nieba, trochę sztuczna,

Ale podlewać jej nie trzeba.

Dużo bombek, sztucznych ogni i łańcuchy papierowe

Tak wygląda nasze drzewko odjazdowe.

Choinka, choinka x 4

Facet w czerwonym ubranku przybywa

To Święty Mikołaj – tak się nazywa ten gość,

Obładowany paczkami, uśmiechnięty, bo renifery ciągną sanie.

Co rok do Nas wpada przez komin albo drzwiami.

Dzieciaki zachwycone, wszyscy na to czekali,

Czy będą prezenty cudowne a może figa z makiem i rózga na odchodne.

Chyba nie, chyba tak się nie stanie z Mikołaja równy koleś

Poprosimy to z nami zostanie całą noc przy choince opatulony w gwiezdny koc.

Choinka, choinka x 4

La la la la la la la

Święty Mikołaj:

Ho ho ho.

Witam Was kochani w mojej fabryce prezentów w Finlandii.

Niestety w tym roku moi mali pomocnicy zastrajkowali i prezentów robić nie chcą,

dlatego ogromnie cieszę się, że mogę liczyć na Waszą pomoc.

Za każdy podarunek z góry gorąco dziękuję,

nawet najskromniejszy ucieszy niejedną osobę.

(Wstaje Kot w butach, Czerwony Kapturek i Wilk. Kapturek łapie Wilka pod rękę)

Kot w butach:

Bonjour (Nisko się kłania zdejmując kapelusz)

Francja to nasz kraj rodzinny.

Jestem Kot w butach – wielki leśniczy,

który lubi chadzać własnymi ścieżkami.

Dziś jednak przybywam do Ciebie Mikołaju Drogi,

aby swe lasy oddać we władanie temu,

kto panować nad nimi będzie po wieczne czasy!

Czerwony Kapturek:

Przynoszę z Wilkiem koszyczek z lekarstwami. Są tu też suszone zioła, kawałek masła,

słodka bułeczka i sok malinowy – rozgrzewający – na zimę bardzo zdrowy.

Niech służą tym, co często chorują i pomocy nie otrzymują.

(Kot wiesza klucz na choince, Kapturek kładzie obok niej koszyczek i siadają, a wstają Krasnoludki z Królewną Śnieżką oraz Jaś i Małgosia)

Krasnoludek I:

Guten Morgen.

My z Niemiec przywędrowaliśmy z Naszą Panią Królewną Śnieżką

i z przyjaciółmi: Jasiem i Małgosią.

Królewna Śnieżka:

Niesiemy ze sobą skarby największe ze wszystkich darów –

to miłość, przyjaźń i wiara w ludzi,

co z najgłębszego snu wszystkich niedowiarków obudzi.

Małgosia:

Mamy i koszyczek pełen słodyczy.

Czy ktoś sobie coś teraz życzy?

Może delicje, może pierniczek, a może lizaczek,

żeby uśmiechał się każdemu z Was buziaczek.

(Rozdaje z koszyczka po lizaku)

Jaś:

Jedzcie przyjaciele, co Wam smakuje.

Widzicie? Tutaj nic nie brakuje.

Od Baby Jagi te wszystkie łakocie.

Ona jest teraz pełna dobroci!

A gdyby ząbki bolały od tych smakołyków,

przychodźcie do niej na borowanie.

(Krasnoludki i Śnieżka wieszają serduszka, a Małgosia stawia koszyczek i siadają. Wstaje Kubuś Puchatek)

Kubuś Puchatek:

Hello. My name is Kubuś Puchatek

i ze Stumilowego Lasu z Wielkiej Brytanii, niosę w prezencie

baryłkę miodu pszczelego w bardzo dobrym gatunku.

Niech każdy, kto go dostanie, je zawsze rano i wieczorem,

By zdrowy był o każdej porze.

(Kładzie baryłkę miodu i siada, a wstaje Pinokio)

Pinokio:

Buon giorno.

Przybyłem z pięknych Włoch

i wręczam, podobne trochę do mnie,

kilka drewnianych pajacyków

z długimi nosami.

Niech przypominają,

że w życiu nie warto kłamać, nie warto broić,

a warto uczyć się i słuchać mądrych rad.

(Wiesza 3-5 pajacyków, siada, wstaje Dziewczynka z zapałkami i Calineczka)

Dziewczynka z zapałkami:

Godmorgen – tak Cię witają Mikołaju z Danii:

Calineczka i Dziewczynka z zapałkami.

Ode mnie dostaniesz paczuszki z czarodziejskimi zapałkami.

W chłodniejsze noce będą ogrzewać tego,

komu dachu nad głową brakuje.

Calineczka:

Mój prezent też skromny będzie,

ale za to jaki pachnący i piękny.

Wręczam róże czerwone,

Niech życie wszystkich będzie usłane różami.

(Dziewczynka z zapałkami wiesza kilka paczek od zapałek, Calineczka kładzie róże, może wokół choinki rozsypać trochę płatków róż. Siadają i wstają Koziołek Matołek oraz Bolek i Lolek )

Koziołek Matołek:

Dzień Dobry. My przybywamy z Polski.

Jestem Koziołek Matołek z Pacanowa,

gdzie robią jedyne podkowy przynoszące szczęście.

Wręczam Ci Mikołaju kilka z nich.

Rozdaj tym, którym szczęście nie bardzo dopisuje dziś.

(Wiesza podkowy)

Bolek:

My wiele przygód już mieliśmy,

na swej drodze niesamowitych osób spotykaliśmy.

Mapy wręczmy w prezencie…

Lolek, gdzie te mapy?

(Lolek wręcz Bolkowi mapy)

Wskażą one miejsca, gdzie ludzie,

pomocną dłoń zawsze podadzą.

(Bolek daje mapy Mikołajowi do ręki)

Święty Mikołaj:

Dziękuję Wam przyjaciele za tak drogie prezenty.

A któż to nadchodzi?

To Ezop – mój grecki przyjaciel.

Ezop:

Kalimera Mikołaj.

Spakowany? Gotowy do drogi?

Pakuj te prezenty, jedziemy je rozdawać.

(Mikołaj pakuje prezenty do swojego worka)

Renifery już na Nas czekają.

Nową bajkę dla Ciebie wymyśliłem,

Opowiem Ci ją po drodze.

(Wychodzi Mikołaj z Ezopem. Ezop wychodząc mówi: Dawno, dawno temu, za siedmioma górami za siedmioma lasami żył sobie…)

(Wszystkie dzieci wstają i śpiewają piosenkę finałową Eweliny Flinty: „Mikołaj jedzie tu znów.”)

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On dostał twój list – na pamięć go zna
Prezenty już wziął i w worku je ma
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On widzi cię przez sufit
Czy śpisz, czy bawisz się
On czuje niezawodnie
Kto był grzeczny, a kto nie

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

Więc jeśli byłeś grzeczny
Do okna przyklej wzrok
Wypatruj reniferów, co
Po niebie do nas mkną

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już…

(Wychodzą Narratorzy)

Narrator I

I tak przybysze z dalekich krajów uratowali

Święta Bożego Narodzenia,

Bo cóż to za święta bez prezentów.

Narrator II

I Wam tutaj zebranym Gościom życzymy,

w tym szczególnym dniu Wesołych Świąt:

Narrator III

Dużo Zdrowia i Miłości,

Wielu Przyjaciół i wiele Szczęścia w życiu,

oraz odrobinkę słodyczy,

byście u Baba Jagi ząbków za często leczyć nie musieli.

I dużo prezentów od Mikołaja – woła któreś z dzieci występujących

KONIEC

Św. Mikołaj z pustym workiem na prezenty:

Po piosence „Choinka Norbiego”

Ho ho ho.

Witam Was kochani w mojej fabryce prezentów w Finlandii.

Niestety w tym roku moi mali pomocnicy zastrajkowali i prezentów robić nie chcą,

dlatego ogromnie cieszę się, że mogę liczyć na Waszą pomoc.

Za każdy podarunek z góry gorąco dziękuję.

Nawet najskromniejszy ucieszy niejedną osobę.

Po wręczeniu Mikołajowi przez Bolka map

Dziękuję Wam przyjaciele za tak drogie prezenty.

A któż to nadchodzi?

To Ezop – mój grecki przyjaciel.

Kot w butach:

Bonjour (bonżur)

(Nisko się kłania zdejmując kapelusz)

Francja to nasz kraj rodzinny.

Jestem Kot w butach – wielki leśniczy,

który lubi chadzać własnymi ścieżkami.

Dziś jednak przybywam do Ciebie Mikołaju Drogi,

aby swe lasy oddać we władanie temu,

kto panować nad nimi będzie po wieczne czasy!

Czerwony Kapturek:

Przynoszę z Wilkiem koszyczek z lekarstwami. Są tu też suszone zioła, kawałek masła,

słodka bułeczka i sok malinowy – rozgrzewający – na zimę bardzo zdrowy.

Niech służą tym, co często chorują i pomocy nie otrzymują.

Krasnoludek I:

Guten Morgen.

My z Niemiec przywędrowaliśmy z Naszą Panią Królewną Śnieżką

i z przyjaciółmi: Jasiem i Małgosią.

Królewna Śnieżka:

Niesiemy ze sobą skarby największe ze wszystkich darów –

to miłość, przyjaźń i wiara w ludzi,

co z najgłębszego snu wszystkich niedowiarków obudzi.

Małgosia:

Mamy i koszyczek pełen słodyczy.

Czy ktoś sobie coś teraz życzy?

Może delicje, może pierniczek, a może lizaczek,

żeby uśmiechał się każdemu z Was buziaczek.

Jaś:

Jedzcie przyjaciele, co Wam smakuje.

Widzicie? Tutaj nic nie brakuje.

Od Baby Jagi te wszystkie łakocie.

Ona jest teraz pełna dobroci!

A gdyby ząbki bolały od tych smakołyków,

przychodźcie do niej na borowanie.

Kubuś Puchatek:

Hello. My name is Kubuś Puchatek

i ze Stumilowego Lasu z Wielkiej Brytanii, niosę w prezencie

baryłkę miodu pszczelego w bardzo dobrym gatunku.

Niech każdy, kto go dostanie, je zawsze rano i wieczorem,

By zdrowy był o każdej porze.

Pinokio:

Buon giorno. (Bon Dżorno)

Przybyłem z pięknych Włoch

i wręczam, podobne trochę do mnie,

kilka drewnianych pajacyków

z długimi nosami.

Niech przypominają,

że w życiu nie warto kłamać, nie warto broić,

a warto uczyć się i słuchać mądrych rad.

Dziewczynka z zapałkami:

Gudmorgen – tak Cię witają Mikołaju z Danii:

Calineczka i Dziewczynka z zapałkami.

Ode mnie dostaniesz paczuszki z czarodziejskimi zapałkami.

W chłodniejsze noce będą ogrzewać tego,

komu dachu nad głową brakuje.

Calineczka:

Mój prezent też skromny będzie,

ale za to jaki pachnący i piękny.

Wręczam róże czerwone,

Niech życie wszystkich będzie usłane różami.

Koziołek Matołek:

Dzień Dobry. My przybywamy z Polski.

Jestem Koziołek Matołek z Pacanowa,

gdzie robią jedyne podkowy przynoszące szczęście.

Wręczam Ci Mikołaju kilka z nich.

Rozdaj tym, którym szczęście nie bardzo dopisuje dziś.

Bolek:

My wiele przygód już mieliśmy,

na swej drodze niesamowitych osób spotykaliśmy.

Mapy wręczmy w prezencie…

Lolek, gdzie te mapy?

(Lolek wręcz Bolkowi mapy)

Wskażą one miejsca, gdzie ludzie,

pomocną dłoń zawsze podadzą.

(Bolek daje mapy Mikołajowi do ręki)

Kalimera Mikołaj.

Spakowany? Gotowy do drogi?

Pakuj te prezenty, jedziemy je rozdawać.

(Mikołaj pakuje prezenty do swojego worka)

Renifery już na Nas czekają.

Nową bajkę dla Ciebie wymyśliłem,

Opowiem Ci ją po drodze.

Narrator I

I tak przybysze z dalekich krajów uratowali

Święta Bożego Narodzenia,

Bo cóż to za święta bez prezentów.

Narrator II

I Wam tutaj zebranym Gościom życzymy,

w tym szczególnym dniu Wesołych Świąt.

Narrator III

Dużo Zdrowia i Miłości,

Wielu Przyjaciół i wiele Szczęścia w życiu,

oraz odrobinkę słodyczy,

byście u Baba Jagi ząbków za często leczyć nie musieli.

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On dostał twój list – na pamięć go zna
Prezenty już wziął i w worku je ma
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On widzi cię przez sufit
Czy śpisz, czy bawisz się
On czuje niezawodnie
Kto był grzeczny, a kto nie

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

Więc jeśli byłeś grzeczny
Do okna przyklej wzrok
Wypatruj reniferów, co
Po niebie do nas mkną

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już…

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On dostał twój list – na pamięć go zna
Prezenty już wziął i w worku je ma
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On widzi cię przez sufit
Czy śpisz, czy bawisz się
On czuje niezawodnie
Kto był grzeczny, a kto nie

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

Więc jeśli byłeś grzeczny
Do okna przyklej wzrok
Wypatruj reniferów, co
Po niebie do nas mkną

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już…

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On dostał twój list – na pamięć go zna
Prezenty już wziął i w worku je ma
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On widzi cię przez sufit
Czy śpisz, czy bawisz się
On czuje niezawodnie
Kto był grzeczny, a kto nie

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

Więc jeśli byłeś grzeczny
Do okna przyklej wzrok
Wypatruj reniferów, co
Po niebie do nas mkną

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już…

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On dostał twój list – na pamięć go zna
Prezenty już wziął i w worku je ma
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On widzi cię przez sufit
Czy śpisz, czy bawisz się
On czuje niezawodnie
Kto był grzeczny, a kto nie

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

Więc jeśli byłeś grzeczny
Do okna przyklej wzrok
Wypatruj reniferów, co
Po niebie do nas mkną

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już…

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On dostał twój list – na pamięć go zna
Prezenty już wziął i w worku je ma
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On widzi cię przez sufit
Czy śpisz, czy bawisz się
On czuje niezawodnie
Kto był grzeczny, a kto nie

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

Więc jeśli byłeś grzeczny
Do okna przyklej wzrok
Wypatruj reniferów, co
Po niebie do nas mkną

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już…

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On dostał twój list – na pamięć go zna
Prezenty już wziął i w worku je ma
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On widzi cię przez sufit
Czy śpisz, czy bawisz się
On czuje niezawodnie
Kto był grzeczny, a kto nie

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

Więc jeśli byłeś grzeczny
Do okna przyklej wzrok
Wypatruj reniferów, co
Po niebie do nas mkną

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już…

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On dostał twój list – na pamięć go zna
Prezenty już wziął i w worku je ma
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On widzi cię przez sufit
Czy śpisz, czy bawisz się
On czuje niezawodnie
Kto był grzeczny, a kto nie

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

Więc jeśli byłeś grzeczny
Do okna przyklej wzrok
Wypatruj reniferów, co
Po niebie do nas mkną

Uśmiechnij się już – ja otrę ci łzy
I nie rób tych min i nie bądź zły
Bo Mikołaj jedzie tu już…

OPRACOWAŁY: mgr Agnieszka Szajner, mgr Agnieszka Płotkowska,

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here