Jak przechowywać produkty do higieny intymnej

Do wyboru preparatów do higieny intymnej powinnyśmy przykładać ogromną wagę. Niemniejszej jednak wymaga – sposób ich przechowywania. Czy znamy podstawowe zasady? O tym, jak przechowywać produkty do higieny intymnej przypominają twórcy kampanii „Zerwij z zakażeniem”.

Płyn do higieny intymnej – z dala od słońca i… wody!

Zazwyczaj przechowujemy go obok żelu do kąpieli, szamponu i innych kosmetyków stosowanych w czasie codziennej pielęgnacji – przy wannie/prysznicu lub na łazienkowej szafce. Jeśli w naszej łazience jest okno, zwróćmy uwagę, by do opakowania nie docierało światło słoneczne – tego typu produkty należy przechowywać w suchym i chłodnym miejscu. Z uwagi na to pierwsze zalecenie, miejsce przy brodziku prysznicowym nie będzie najlepszym rozwiązaniem, ponieważ jest nieustannie zalewane wodą w czasie kąpieli. Pamiętajmy o każdorazowym dokręceniu buteleczki, a najlepiej wybierajmy produkty, zamknięte w opakowaniu z wygodną pompką. Dzięki temu rozwiązaniu mamy gwarancję, że do wnętrza nie dostanie się powietrze ani bakterie, a dodatkowo za każdym razem odmierzymy odpowiednią dawkę preparatu, co pozwoli na skuteczne, ale i ekonomiczne używanie produktu.

Zwracajmy uwagę na termin ważności produktu – jeśli minął, nie wykorzystujmy preparatu nawet, jeśli zostało go jeszcze sporo. Pamiętajmy, że data wskazana na opakowaniu mówi o terminie przydatności, pomijając datę otwarcia. Osobny znaczek wskazuje nam liczbę miesięcy, w jakich możemy bezpiecznie używać preparatu już po jego pierwszym otwarciu – zazwyczaj jest ona znacznie krótsza od terminu ważności! Unikajmy też przelewania płynu do innych pojemniczków – jeśli wybieramy się na wakacje poszukajmy mniejszych opakowań lub zabierzmy produkt w oryginalnym pojemniku. Został tak przygotowany, by optymalnie chroni preparat przed działaniem czynników zewnętrznych. Jeśli istnieją jakieś bardziej szczegółowe zalecenia, dotyczące przechowywania produktu, z pewnością znajdziemy je na opakowaniu.

Ręczniki – wysusz przed kolejnym użyciem!

Każda z nas powinna posiadać osobny ręcznik do higieny intymnej – przeznaczony wyłącznie do osuszania tych okolic. Tym, o co również musimy zadbać, jest wysuszenie ręcznika przed kolejnym użyciem. Dlatego też – zamiast wieszać go na haczyku, lepiej rozłożyć na grzejniku drabinkowym lub sznurku. Niewłaściwe suszenie ręczników może spowodować nie tylko przykry zapach butwienia, ale także utratę właściwości higroskopijnych materiału. Mokrych lub chociażby zawilgoconych ręczników w żadnym wypadku nie należy składać ani chować do szafki.

Ręczniki należy często wymieniać – przynajmniej raz w tygodniu powinnyśmy wrzucić je do pralki, ponieważ na wilgotnym materiale błyskawicznie mnożą się bakterie (w niektórych sytuacjach należy zmieniać je częściej, np. w czasie okresu). Ręczniki najlepiej prać w temperaturze 60 st. C, bo wtedy mamy gwarancję, że zostaną z nich usunięte drobnoustroje. Ten do higieny intymnej powinien być dodatkowo prany w delikatnych środkach piorących, które nie uczulą ani nie podrażnią delikatnej skóry. Pamiętajmy, że ręczniki – a ten intymny szczególnie, należy wyprać również przed pierwszym użyciem! Tylko wtedy zostanie odpowiednio przygotowany do bezpośredniego kontaktu z delikatną skórą – w czasie prania zostaną usunięte resztki chemii, zastosowanej do produkcji ręczników. Pierwsze pranie pozwala również na osiągniecie lepszej miękkości i chłonności materiału.

Maszynka do golenia – na sucho i… na stojąco!

Jednorazowej maszynki do golenia należy używać – zgodnie z nazwą, tylko raz. Trudno jednak ukrywać, że w tym zakresie większości z nas zdarzają się błędy – skoro maszynka wygląda na prawie nieużywaną, szkoda nam wyrzucić ją do kosza. Zanim jednak użytą raz maszynkę pozostawimy samej sobie, pamiętajmy, że łatwo się nią zaciąć. Jeśli będą znajdowały się na niej bakterie – zostaną wprowadzone pod skórę, dlatego zadbajmy o utrzymanie jej w czystości. Pamiętajmy o dokładnym wypłukaniu i wytarciu maszynki do sucha tak, by woda nie miała dłuższego kontaktu z materiałem, z którego ją zrobiono. Najlepiej przechowywać ją w pozycji stojącej tak, by główka nie miała kontaktu z podłożem – ułatwi to dodatkowo odparowanie wody ze szczelinek. W żadnym wypadku nie należy chować mokrej maszynki do szczelnie zamkniętego pudełka czy szafki.

Pamiętajmy jednak, by nie używać jednaj maszynki zbyt długo – tępa może wyrządzić więcej szkód w intymnych okolicach, niż ostra. Nie usuwa owłosienia za pierwszym razem i zanim osiągniemy zadowalający efekt, musimy przesuwać ją po skórze wielokrotnie. Mocniej ją przyciskamy, dlatego znacznie łatwiej się nią zaciąć, a przecież podrażniona, uszkodzona w wyniku wielokrotnych prób skóra, jest bardziej podatna na rozwój stanów zapalnych. Pamiętajmy też, że do golenia miejsc intymnych należy przeznaczyć osobną maszynkę – nie jest dobrym pomysłem używanie tego samego egzemplarza do golenia pach, nóg i bikini. Skóra w okolicach intymnych jest znacznie delikatniejsza niż ta, pokrywająca inne fragmenty ciała, dlatego wymaga osobnej pielęgnacji.

Probiotyki – tylko w lodówce!

Coraz więcej kobiet ma świadomość tego, że stosowanie probiotyków jest ważnym elementem higieny intymnej – pozwala zachować równowagę intymnych okolic, a dzięki temu redukuje ryzyko infekcji. Niestety, nieodpowiednio przechowywane preparaty szybko tracą swoje cenne właściwości. Probiotyki zawierają w sobie żywe bakterie, dlatego – podobnie, jak jogurty z takimi bakteriami, należy je przechowywać wyłącznie w lodówce. Zalecenie, gdzie należy przechowywać preparat probiotyczny jest dobrą wskazówką, jeśli chcemy się upewnić, czy mamy do czynienia z lekiem, czy tylko suplementem (probiotyki będące lekami zawsze przechowuje się w lodówce).

-Zanim więc uwierzymy, że brak konieczności trzymania preparatu w niskich temperaturach jest dowodem jego innowacyjności, zastanówmy się, jak owe nowatorstwo wpływa na skuteczność – najważniejsze kryterium wyboru produktu leczniczego – przestrzegają twórcy kampanii „Zerwij z zakażeniem”, której celem jest zerwanie z intymnymi stereotypami oraz promowanie otwartej, wolnej od tabu i niedopowiedzeń, rozmowy o zdrowiu intymnym. Tym bardziej, że na rynku dostępny jest lek, który można przez określony czas przechowywać w pokojowych temperaturach. Lactovaginal można przetrzymywać w ten sposób do 4-ech tygodni, dzięki czemu można go ze sobą zabrać, np. na wakacje – bez obawy o skuteczność produktu.

Tekst powstał w ramach kampanii „Zerwij z zakażeniem”. Więcej informacji na temat zasadności stosowania probiotyków oraz kryteriów ich wyboru znajdziecie na stronie www.zerwijzzakazeniem.pl.
Zobacz spot TV: https://www.youtube.com/watch?v=dqoroFH0pvA

4 KOMENTARZE

  1. Stosowałam lactovaginal i u mnie się sprawdził, teraz raz na jakiś czas profilaktycznie staram się go używać i jest wszystko w porządku

  2. Ja mam Venus maszynkę do golenia można pod prysznicem ją przykleić i spokój nie brudzi się nie leży i jest czysta.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here